Poniżej znajdą Państwo opis tytułowego ćwiczenia. Polecam również zapoznanie się z krótkim teoretycznym wstępem mówiącym o świadomości układów oddechowego, krążenia i trawiennego.
To drugie ćwiczenie z serii podnoszenia świadomości, czyli lepszego odczuwania własnego organizmu. Jego celem jest zwiększenie świadomości układu krwionośnego, który nie jest mały. U dorosłego człowieka łączna długość wszystkich naczyń krwionośnych wynosi około 160 tys. kilometrów, czyli cztery razy więcej niż długość równika Ziemi.
Ćwiczenie:
- Chwyć swój palec wskazujący i poczekaj, aż poczujesz tętno. Czasami to trochę trwa, proszę być cierpliwym, po chwili będzie ono wyczuwalne.
- Po wyczuciu tętna w jednym palcu proszę spróbować wyczuć tętno w kolejnych – teraz już pójdzie łatwo.
- Następnie proszę chwycić jakiś palec u nogi i też wyczuć tętno.
- Gdy także to się powiedzie, proszę położyć rękę na różnych miejscach ciała (np. udzie, ramieniu itd.) i tam wyczuć tętno.
- Ostatni stopień to wyczuwanie tętna bez dotykania dłońmi, poczucie pulsu bijącego od środka ciała. Proszę na początku skupić się na klatce piersiowej, potem rękach i nogach, brzuchu, plecach. Potem można spróbować wyczuć tętno na twarzy, w oczach, uszach…
- Zwróć uwagę, czy doświadczasz odprężenia i dobrego samopoczucia w organizmie w czasie wyczuwania tętna bez dotykania.
Uwagi:
Jeśli po minucie trzymania palca nadal nie czuć tętna, proszę inaczej go chwycić. Nie ściskamy za mocno, krew musi płynąć :).
Nie trzeba za jednym zamachem przejść przez całe ćwiczenie. Można rozpocząć od palców, a dopiero po jakimś czasie wykonywać kolejne kroki.
Warto, przynajmniej na początku, ćwiczyć raz dziennie. Po pewnym czasie zabawą stanie się wyszukiwanie różnych miejsc, np. języka, i sprawdzanie, czy czujemy tam puls. Dzięki temu wzrasta nasza świadomość bardzo ważnego układu.
Linki do innych ćwiczeń z tej serii: